W ostatni wtorek w Chinach za szczenię rasy mastif tybetański zapłacono prawie dwa miliony dolarów. Tym samym pobito rekord dotychczasowej ceny, jaką dano za psa. W tym kraju posiadanie czworonoga tej rasy znacznie podnosi status społeczno-ekonomiczny.
Mieszkaniec położonej na wschodzie Chin prowincji Zhejiang był bardzo zadowolony ze swojego wyboru czworonoga. Mastif tybetański czystej krwi w tym regionie jest rzadkim okazem, podobnie jak panda, co wysoko winduje stawkę. Bardzo dobrze utrzymane czworonogi za każdym razem na targach luksusowych zwierząt trafiają do najbogatszych kupców. W 2011 roku również w Chinach kupiono czerwonego mastifa tybetańskiego Big Splasha za 1,5 miliona dolarów. Czworonogi w wierzeniach Chińczyków są zwierzętami świętymi, obdarzają swoich właścicieli zdrowiem i pomyślnością, dlatego są gotowi za niego zapłacić olbrzymie kwoty. Są one także kosztowne w utrzymaniu.
Jak dla mnie to trochę przesada, aby tyle dawać za psa... przeciesz on niczym się nie różni od takiego schroniskowego! Ale niestety ludzie nie patrzą na takie "kundle" ;(
Źródło: www.pies.pl
Kolaże zdjęć psów, a także kotów, najchętniej adoptowanych przez Amerykanów, to motyw nadruku na butach, plecakach i czapeczkach z daszkiem w najnowszej, wiosennej kolekcji amerykańskiej firmy Vans. Tym samym Vans dołączył do grona światowych marek wspierających idee przeciwstawiania się okrucieństwu wobec zwierząt i promowania adopcji czworonogów przebywających w schroniskach.
Kolekcja składająca się z siedmiu modeli powstała we współpracy z ASPCA (American Society for the Prevention of Cruelty to Animals), organizacją charytatywną, która „przemawia w imieniu tych istot, które same nie potrafią mówić”. Zaprojektowano trzy wzory butów, czapeczki z daszkiem i popularne plecaki. Łączy je wspólna nazwa: Vans x ASPCA. W celu podkreślenia myśli przewodniej kolekcji wnętrze butów zaprojektowano w kolorze pomarańczowym, który jest kojarzony z walką przeciwko porzucaniu zwierząt. Umieszczono tam też logo i adres internetowy ASPCA.
